Leaderboard
728x15

Wędrówka siódma

Large Rectangle

Sobota budzi mnie lekkim mrozem i słońcem, super czas na wędrówkę.

Plan na dzisiaj to Sosnówka - Głębock - Mysłakowice.

Jedziemy do Sosnówki kawałeczek od mojego osiedla. Jest dobrze, humory dopisują i to jest najważniejsze podczas wędrówek.

Bardzo szybko opuszczamy Sosnówkę i idąc polami wchodzimy do Głębocka.

Na początek witają nas bardzo miłe zwierzątka - wrzosówki. Kiedy stwierdziły, że nic nie mam zlekceważyły nas. Jest tutaj gospodarstwo Ekoturystyczne.

Idąc dalej zachwycamy się ciszą jaka nas otacza i słońcem, które nie żałuje nam swych promieni.

Czy można chcieć czegoś więcej? Otacza nas przestrzeń, trochę mgły.

Wreszcie dochodzimy do opłotków Mysłakowic, a raczej do wałów ochronnych.

Mysłakowice są największą wsią w Kotlinie Jeleniogórskiej i jedną z największych na Dolnym Śląsku. Atrakcją wsi są między innymi ciekawe domy wybudowane  zostały przez ewangelickich Tyrolczyków, którzy – zmuszeni do opuszczenia ojczyzny – osiedli w  Kotlinie jeleniogórskiej w roku 1837. Jest również zespół pałacowy.

Mała przerwa na drobny posiłek na łonie natury i w drogę.

Wędrówkę kończymy w mysłakowickim lokalu popijając smaczną czekoladę, zasłużyłyśmy na taki rarytas.




 

Nie ma wędrówki, żebym nie sfotografowała spotkane psiaki czy koty.

A spojrzenie tego haskiego jest niesamowite.














I kolejne wioskowe powsinogi.











A to stwór prehistoryczny, czyż nieprawda?



I tak szczęśliwe wróciłyśmy do domu planując już kolejny wypad.

A Was zapraszam na wirtualny spacer po moich bezdrożach i zostawienie choćby jednego słówka.

Pozdrawiam serdecznie.

Banner