Leaderboard
728x15

Bukowiec - wędrówka 22

Large Rectangle

Pogoda niezdecydowana, ważne że ja jestem zdecydowana wyjść z domu. Umówiona z koleżankami spotykamy się w autobusie,

jedziemy do Kostrzycy a dalej już będzie piesze wędrowanie. Z Kostrzycy do Bukowca rzut beretem bez obciążenia.

Po minięciu Karczmy Gniewków wchodzimy na groblę otaczającą jeden ze stawów w parku krajobrazowym Obok pałacu. Jest coraz przyjemniej jak zwykle wkoło słychać trele ptaków. Po stawie pływa majestatycznie łabędź. 





Na kolejnym widzimy ułożone z trzcin gniazdo, na którym siedzi łabędzica, a partner było widać jak sprawnie ulepsza zbudowane gniazdo. Nie chciałam podchodzić bliżej, żeby nie zakłócać rodzinnego spokoju. 


 


 

Po nacieszeniu oka wodą i wodnym ptactwem idziemy zobaczyć co słychać w pobliżu wieży widokowej i ruin amfiteatru.

Niestety na wieżę nie wchodzę, nie wszędzie muszę zaglądać.  

 
 





Zainteresowało mnie również miejsce po starym cmentarzu, nie wiele już zostało kilka kamieni bez tablic i krzyż z figurą Chrystusa z 1910 roku.






 

Poniżej cmentarza mijamy kościół filialny św. Marcina brama zamknięta.

 




Pod murem strażnik tajemnic lub wysłannik nieczystych mocy.



Idąc dalej mijamy ładny budynek dawnej Karczmy sądowej obecnie budynek mieszkalny i kościół parafialny św. Jana Chrzciciela



 

Wracamy na tereny parku, zatrzymujemy się w kawiarence na wycieczkową kawę i chwilę pogaduszek.

 


Tak było przyjemnie, że nie myślałyśmy o powrocie, a czas naglił przed nami droga do Mysłakowic.

Jeszcze rzut oka, a właściwie przyłożenie oka do wizjera obiektywu i sfotografowanie ruin "Opactwa"

Kapliczki zwanej "Ponura"







Po kilkudziesięciu minutach wędrówki przez las doszłyśmy do Mysłakowic gdzie kończymy dzisiejszą wędrówkę i odjeżdżamy autobusem do domu.

Przyjemnego oglądania i czytania. 

 


 
Banner