Home
»Unlabelled
» Pobyt nad polskim morzem cz. 3
Był wypad do Kamienia Pomorskiego, trzeba trochę pospacerować po plaży. To lubię najbardziej. O tej porze roku jest już spokojnie. Kiedy tak spacerowałam mogłam wyłączyć się zapomnieć o codzienności. Wsłuchiwałam się w szum fal. Pierwszego dnia morze było spokojne i gładkie jak stół. W następne dni już tak spokojnie nie było. Tym niemniej wstawałam rano i jeszcze przed śniadaniem szłam nad morze i spacerowałam po niemal pustej plaży. Mogłam spokojnie kontemplować. To był czas rozmyślań wypowiadania słów, które są dla mnie ważne. Dni były różne, jednego dnia mgła zalegała i przesłaniała wszystko do godzin południowych. Innego dnia był sztorm i plaża niemal całkowicie było pokryta przewalającymi się falami. Słonecznych dni było zbyt mało, szkoda.
Wiadomym jest, że każdy czeka na piękny zachód słońca nie było inaczej i u mnie. Miałam pewne obawy czy uda się zrobić jakieś zdjęcia. No i udało się przyszedł taki wieczór kiedy natura okazała się łaskawa dla mnie.
A i wschód pewnego dnia był ciekawy
Na razie wystarczy tych spacerów brzegiem morza, jeszcze wrócę do tych obrazów. Póki co pozdrawiam i zapraszam na spacer.